25 sty 2016

siła sugestii

Mój dzień był dzisiaj całkiem dobry. Szybki, intensywny i bardzo wymagający, ale dobry. Do czasu.
Do czasu kiedy nie przeczytałam o tym pieprzony blue monday, że to akurat dziś jest TEN dzień. Mój dobry nastrój szlag trafił niemal natychmiast.

Zaczęłam bać się mojego mózgu.
Chyba nad nim nie panuję aż tak jak myślałam.

2 komentarze:

  1. Nie koncentruj sie tak na mozgu a bedzie lepiej ;)
    kazdy dzien moze byc piekny, pamietaj o tym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przenoszę bloga na inną platformę, mój nowy adres to zakochana-kobietka.blogspot.com, poki co są tam tylko stare notki (bo przenoszę najważniejsze notki nawet te sprzed wielu lat). Więcej informacji pod starym adresem

    OdpowiedzUsuń